Kacper robił Gilotynę, to jest na prawo od lewego kantu/skraju płyty. Z moich informacji wynika, że nikt z Polaków nie robił klasycznie środka tej płyty, dawno temu robili go jedynie Zakopiańczycy.
Rozmawiałem kiedyś ze Słowakiem, Dawidem który robił tam wszystko -mówił mi ze niby jest to droga bez problemu - ale on wspina się na wysokim poziomie i może to nie być aż tak proste.
Zacięcie odhaczone przez Piotrka, jest super, ale jak się kończy, wyjscie nie jest tak bardzo ewidentne. Mnie się wydaje, że przeszedłem go nowym wariantem. Nie miałem wtedy haków, wyjście na wprost jest na pewno bardzo ambitne, zresztą pod spiętrzeniem znalazłem pętlę zjazdową prawdopodobnie po Maćku. Ja przeszedłem to nieco na prawo, wariant oryginalny, z tego co rozmawiałem z Szalonym musi iść daleko na prawo.