AndrzejZ Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> FunThomas Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > niejaki Andrzej Z. Górski
>
> Nie mam zwyczaju kopać się z niejakim Anonimowym K
> oniem...
> Życzę dalszej intensywnej twórczości forumowej i w
> ydania dzieł
> zebranych w ramach terapii.
Szanowny Andrzeju Z.,
nie wyrywaj proszę wyrażeń z kontekstu - napisałem dokładnie: >niejaki Andrzej Z. Górski z niego "filozof, co nie wiedział..."<.
Odpowiadam wprawdzie jako Anonimus, ale bynajmniej nie "Koński". Bo w przeciwieństwie do Ciebie nie mam w ogóle "w zwyczaju kopać się" z kimkolwiek - nawet "Żabim Koniem", czego dowód dałem w sąsiednim wątku [
wspinanie.pl] , ucinając dysputę z Grubym (i Łysym) posiadaczem 10-kilogramowego młota, który spuścił sobie na "drugą łapkę", aż z bólu wykonał polemiczną "defekację"... [
wspinanie.pl]
Andrzeju Z. nie obawiaj się - "końskie" ani żadne inne "kopnięcie" z mojej strony Ci nie grozi. Ale pamiętaj proszę o mądrości Wschodu, którą uzupełnię odniesieniem do aktualnej sytuacji:
"Jak jesteś kowadłem - stój twardo,
jak jesteś młotem - uderzaj z rozmachem,
jak jesteś żabą - spier... gdzie pieprz rośnie!..."
Dziękuję za życzenia "intensywnej twórczości forumowej", ale jest ona nadzwyczaj skromna w porównaniu z Twoją: 1016 postów w 10 lat - to jest wynik! Wydajność iście "stachanowska" - ponad 101 postów na rok, a jak szeroki rozrzut tematyczny! Jak to możliwe, że taka Górska Alfa&Omega i Krynica Mądrości, jak Ty, nie ma dotąd "wydania dzieł zebranych" - nie tylko "w ramach terapii" masażem zbolałego EGO?!...
Ja takiej (ani żadnej innej) terapii nie potrzebuję - w przeciwieństwie do Ciebie, który najwyraźniej masz na tym tle WIELKI KOMPLEKS. Wybacz proszę, że dotąd nie doceniłem wagi Twojej twórczości, jak "pereł i diamentów" Króla Gregoriusa. Zapewniam Cię, że w każdej chwili gotów jestem nadrobić to karygodne niedopatrzenie.
Racz tylko udzielić nam, a przede wszystkim Andrzejowi Marciszowi, pouczeń na temat KONKRETNYCH problemów nazewniczych GGT i technicznych - dotyczących pomiarów GPS i wszelkich innych. Nie szczędź nikomu swej "konstruktywnej" krytyki! Przyjmiemy ją z wdzięcznością! Osobiście gotów jestem nawet do publicznej "samokrytyki", że np. blokowałem Drogę Postępu w użyciu na GGT liny w funkcji "linijki"!
Nie tylko ja, ale zapewne i Andrzej Marcisz wraz z całym wokółtatrzańskim światkiem wspinaczkowym, czekamy z zapartym tchem na Twoje fachowe uwagi i wskazówki... Nie daj nam czekać przysłowiowych "3 dni"...
Z należycie głębokim poważaniem
T.
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-02-01 19:53 przez FunThomas.