andrzej Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> adamniemalysz Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Dzięki Krzysiek za zabranie merytorycznego
> > głosu. Co do przemyśleń to może dotrze do
> > Andrzeja że nie jest obok Folty jedyną osobą
> > interesującą się graniami w Tatrach, a
> > zwłaszcza dotrze do niego że nie jest żadnym
> > graniowym autorytetem.
>
> Na pewno ty jest autorytetem jeśli chodzi o bicie
> piany. Jak na razie nie podałeś mi żadnego
> nazwiska, jeśli chodzi o osobę, która poza mną
> weszła na wszystkie nazwane obiekty (384) na
> GGTW.
> Jeśli chodzi o listę przewodników, którą
> zapodałeś, to oczywiście jest to bardzo zacne
> grono osób, z którego część znam osobiście.
> Wśród nich jest też Bartek Dobroch, również
> dziennikarz, który w zeszłym roku przyznał mi
> jego osobistą nagrodę - tzw DOBROCHA 2015 za
> moje przejście GGTW 2-6 lipca 2015. Na liście
> tej jest też osoba, której Władek prowadzi
> stronę www.przewodnik...... itd i bardzo dobrze
> znamy jej znajomość Tatr.
> Jak dotąd każda dyskusja z Tobą kończy się
> Twoimi wyimaginowanymi atakami pod moim
> kierunkiem.
Pozwolę sobie zauważyć, że Ty również zaatakowałeś Adama "wyimaginowanym" zarzutem, że "zerżnął" TWOJE nazwy. W poprzednim wątku próbował Cię w tym względzie zmitygować rumanowy. Ja tylko dodam, że jak wprowadzasz nowe nazwy do obiegu - nawet w fazie propozycji - to automatycznie przestają być one Twoją "własnością intelektualną". Jeśli przyjmują się w uzusie, to powinieneś się z tego faktu jedynie cieszyć, a nie "ścigać winnych" - oczywiście o ile nie są to koncepty wadliwe.
Skoro zaś jesteś tak wyczulony na "kradzieże" nazewnicze, to wyjaśnij może, kto Wam zapier... "Wyż. Walentkową Basztę"???
Na koniec jeszcze anegdotycznie: pewien znany NadEkspert w wiekopomnym dziele tatrzańskiej kartografii zafiksował był źródła i autorstwa większości nazw graniowych w Tatrach. Zrobił to jednak niedokładnie, pozbawiając np. Mistrza Nykę niektórych "jego" nazw, a przypisując je komuś innemu. Nikt z tego tytułu nie zgłaszał dotąd żadnych pretensji. Poważniejszym bowiem problemem jest niezafiksowane tam autorsko iście kuglarskie żonglowanie nazewnicze.
Pozdrawiam
T.