Adamie,
już raz kiedyś pisałem, że Twoja inicjatywa i prowadzenie bazy danych przejść tatrzańskich jest bardzo cenna i jestem pełen podziwu, że chciało Ci się to zrobić i tyle czasu na to poświęcić!! To jest sprawa bezdyskusyjna i jeśli ktoś by Ciebie z tego powodu "napastował" to wg mnie jest "idiotą"... :)
Ale myśłę, że także Kacper ma swoje, całkiem niezłe (przynajmniej jak na skromne "polskie podwórko"), osiągnięcia i też nie podejrzewałbym go o jakieś "niecne machinacje" (a takie wrażenie, być może mylne!, odniosłem, czytając tutejsze posty, że on rzekomo promuje siebie i swoich kumpli).
Jeśłi jesteście w przyjaźnie - to świetnie, tylko pogratulować i ja się wycofuję z krytyki.
Powodzenia w "Nowym Jorku" obu Wam życzę -
Andrzej vel Spaśłak
:)