Wczoraj (Sylwester) robiliśmy drogi na Progu Kotła Kościelcowego.
Warunki nawet ok, trawy trzymają. U góry gorzej, trochę kopania i spora lodoszreń.
Lodospadzik w żlebie po zjeździe z Kochańczyka ładnie wylany, choć krótki i kruchy.
Lodospady w Labo całkiem ok.
Generalnie da się, ale śnieg jest jeszcze słabo związany. W książce były wpisane jakieś pojedyncze wyjścia na łatwiejsze drogi na hali. Wspinaczy mało.
Na Filarze Staszla ktoś zaliczył wycof.
W Kral'ovanach warunki lepsze niż ostatnio (info z 30.12.16). Przedziabaliśmy się do ostatniego piętra kamieniołomu (sektor po lewej stronie). Da się prowadzić, ale lodu jest jeszcze na tyle mało że bardziej komfortowa asekuracja z wędki.
Najlepsze życzenia w Nowym Roku. Czekamy na poprawę warunków.