Pewnie że dobrze, bo czas jest w takich okolicznościach najważniejszy. Tę pierwszą dziewczynę odkopano po 15 min niestety zmarła. Ale drugą dziewczynę, tę która walczy o życie odkopano po godzinie. Media mediami ale w dniu akcji tak naprawdę niewiele było wiadomo nawet że są dwie osoby pod śniegiem - stąd pewnie te przekłamania. Inną już gorszą sprawą dla nich był brak ABC lawinowego, nielotna pogoda itd...
Aż się wierzyć nie chce że na takiej oślej łączce doszło do wypadku. Ale bardzo silny wiatr z ociepleniem i spora w sumie liczba osób zrobiły swoje.
Wszyscy czekamy na poprawę stanu zdrowia ratowanej dziewczyny.
Pozdrawiam