Całkiem ciekawy tekst, choć mi osobiście wydaje się, że obecnie coś takiego jak „środowisko taternickie” nie istnieje, dlatego że coraz węższy jest wspólny mianownik dla szerokiego grona osób uprawiających wspinaczkę w Tatrach. Wspinanie dzisiaj stało się w znacznej mierze elementem czegoś w rodzaju „lajfstajlu”, co jest biegunowo odległe od elementów tworzących i cementujących środowisko np. w czasach Długosza. Uważam, że objawia się to dużą ilością narcystycznych postaw, w których „MY” wyparte jest prze „JA”.