Obyś nie zaglądnął do końca życia. Bedę niezwykle kontent. Tak jak nie rozróżniasz dyletanta od eksperta, tak nie rozumiesz idei tej strony.
Storona jest nie komercyjna. Ostatnią osobą której ona służy jestem ja sam. Jeśli ktokolwiek uzależnia swoje wpisy od mojej osoby, to nie tylko nie rozumie po co jest ta strony, ale wpisuje sie w politykierskie gierki i z założenia "służy" jedynie myślącym "właściwie".