Abstrahujac od meritum dyskusji (co do ktorego zreszta sie z Andrzejem w duzej mierze zgadzam - ale to napisze Adamowi bez posrednictwa forum, jak znajde chwile w koncu....:-) ja tylko w jednej sprawie troche OT ...
AndrzejZ Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> 3/. Jak dotychczas NIKT nie zauważył publicznie
> oczywistego faktu, że Włodek, walczący
> bezkompromisowo z TANAPem w imię "czystości
> doktryny i wolności" wyraźnie publicznie
> oświadczył, że Wołoszyna i Kominiarskiego ngdy
> nie pisze!!
> Czyżbyśmy więc mieli mieć podwójną
> moralność -- inną w stosunku do "swojego" TPN,
> > a inną do "wrażego" TANAP?? Sorry, ale ja pod
> taką ideologią (a raczej dewiacją)
> podpisać się nie mogę!
Moim zdaniem przesadzasz ( i nie chodzi tylko o to ze Wlodek juz nie moze sie bronic...) - TANAP mial pretensje do Wlodka o Tatry Bielskie ktore jak wszyscy doskonale wiemy nie sa ( i nigdy nie byly) "rezerwatem dzikiej przyrody" tylko zamknieta z przyczyn i powodow administracyjnych enklawa dostepna dla parkowcow, mysliwych, drwali i innych "uprzywilejowanych"... Mozna miec wiele zarzutow do TPN-u ale ani Woloszyny ani Kominiarski takiego statusu na szczescie nie maja i nigdy nie mialy ... Tatry Bielskie jak juz sa bardziej zblizone pod tym wzgledem do Giewontu i Czerwonych Wierchow ktore akurat Cywinski dokladnie opisal... Tak ze zarzut "podwojnej moralnosci'" (o "dewiacji" nawet nie wspomne..) IMHO bardzo chybiony jest w tym wypadku.... Zwlaszcza ze akurat Wlodek nie mial problemow z mocnym atakowaniem TPN-u czego dowodem chocby jego dosc szybkie zakonczenie wspolpracy z "Tatrami" wlasnie z tego powodu...
pzdrw
T