Sorry ale sam sie prosisz...
Krotko mowiac - pochodzisz troche dluzej i sam zobaczysz ze bycie mlody i gniewnym co to wszedzie i wszystko... sie konczy - wybacz kolego ale doceniajac Twoje aktualne przejscia doswiadczenia masz jeszcze niewiele, wiec sugeruje troche rozwagi w pisaniu o "sprzataniu smieci" bo troche to przy Twoim doswiadczeniu smiesznie brzmi ....
Tyle - nie sa moim celem personalne wycieczki wiec wielokrotnie zmilczalem po Twoich "gornolotnych" odzywkach - ale tym razem pijesz bezposrednio do mnie wiec wybacz ale .........
Ergo - potraktuj to jako spokojna uwage bardziej doswiadczonego kolegi a nie jako zaczepke - ofkors jak chcesz inaczej to Twoja sprawa....
Pzdrw
Tomek Nodzynski