07 wrz 2012 - 12:40:20
robilismy Porfaworę w 1996 roku więc trochę czasu minęło.
Mieliśmy komplet roksów i parę friendów. Na pewno przydadzą się na pierwszym i ostatnim wyciągu, na pozostałych coś trzeba dołożyć (1-2 przeloty).
Jeżeli skończysz drogę dochodzisz do zjazdów na szarym. Po końcu trudności (po przedostatnim wyciągu) można przez skalny korytarzyk przejść na półkę i dojść do zjazdów z Greystone/ szarego. Można też zjechać drogą tylko że wtedy zostawiliśmy pętle - teraz pewnie trzeba by było zostawić nowe.
Spity powinny być tej samej jakości jak na greystone (2 lata młodsze)
Na topo Andrzeja w "Górach" jest wszyrtko świetnie opisane - mogę przesłac na maila
Pozdrawiam Eryk
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

Preludium, Porfawora

Arkadius 03 wrz 2012 - 10:42:39

Re: Preludium, Porfawora

eryk 03 wrz 2012 - 15:56:25

Re: Preludium, Porfawora

mikolaj. 03 wrz 2012 - 19:24:40

Re: Preludium, Porfawora

andrzej 03 wrz 2012 - 19:30:33

Re: Preludium, Porfawora

blap 03 wrz 2012 - 21:35:57

Re: Preludium, Porfawora

Arkadius 04 wrz 2012 - 11:22:18

» Re: Preludium, Porfawora

eryk 07 wrz 2012 - 12:40:20

Re: Preludium, Porfawora

Arkadius 08 wrz 2012 - 21:02:12



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty