Hej
Pogoda ma być podobno marna, więc zamiast na planowane wspinanie wybieramy się na przejście kondycyjne zaproponowane przez kolegę Andrzeja :) - doliną Jaworową, ale z modyfikają, aby nie schodzić tą samą drogą, a przejść do Chaty Teryho i w dół do Smokowca.
Przydałby się w związku z tym drugi samochód. Nie ma ktoś ochoty się przespacerować z nami?
Ewentualnie ktoś nie będzie wracał z innego wyjazdu w niedzielę wieczorkiem ze Smokowca?
Piszcie na pryw ewentualnie.
Iwona i Alek