cześć
udało się i byliśmy 13-15 stycznia w Tatrach, pogoda super, ale nie mając sprzętu biwakowego zrobilismy tylko znaczną część polskiej części grani Tatr Zachodnich. W związku z powyższym mam pytania:
1. Czy okolice Banikowa i Rochaczy są podobne jeśli chodzi o trudności co Stoły po polskiej stronie (ludzie piszą że Stoły sa trudne, przeszlismy je bez zadnego problemu, fakt była dobra pogoda).
2. Przy dobrej pogodzie, dobrych warunkach polską część można zrobić w dwa dni, czy Słowacka część zajmuje tyle samo czasu? Ta część nie jest mi w ogóle znana.
3. W których miejscach najlepiej biwakować (osłona od wiatru itd.)
Oczekuje konkretnych odpowiedzi a nie "docinek na mój temat"
Dzieki
Kotlet