Problem w tym że te trzy (dokładnie) ruchy znaczą więcej niż reszta wyciągu.!Uważamy po prostu że taki powinien być jego przebieg i nad takim przebiegiem sporo się Andrzej napracował (5 prób prowadzenia).Nikt nie broni nikomu przejścia łatwiejszym sposobem tym bardziej ze do Drogi Fereńskiego mozna łatwo nawiążać już w dolnej częśći wyciągu.
Plaster nie jest ogranicznikiem "na wieczność",sugeruje tylko rozróżnienie pomiędzy oryginalnym sposobem przejścia (i trudnościami) a łatwiejszą możliwością. "Metallica " jest drogą o charakterze skałkowym z całym tego faktu "bagażem". Na "Pożegnaniu Jesieni" także nikt nie może Ci zabronić wkładania nogi do Wysokiego Komina.Zresztą dla mnie jest rzeczą oczywistą że rasowy łojant wybierze trudniejszą mozliwość.Chyba o to chodzi.