Masz Kuba świętą rację, że powinno się napisać szerzej o dyskusji która miała miejsce 12.06.
Problem w tym, że w jej trakcie wydawało nam się , że doszliśmy do pewnego consensusu, a kiedy zostało przelane to na papier, okazało się, że nie jest to aż tak klarowne.
Wielu z pracujących nad tym porozumieniem uświadomiło sobie, że sformułowanie tego w formie pisemnej jest niezwykle trudne. Szczególnie jeśli chodzi o najmniejsze niuanse, które zarówno dla strony klasyków jak i hakomistrzów są, jak się okazuje bardzo znaczące.
W niedzielę dzwonił do mnie Wojtek Kurtyka z Indii, prosząc byśmy pochopnie nie ogłosili czegoś, co ograniczałoby możliwość rozwoju wspinaczki klasycznej. Jest to chyba najlepszy dowód na to , jak bardzo jest w to zaangażowany emocjonalnie. Dlatego bardzo proszę wszystkich o cierpliwość, i jeszcze raz przepraszam ze swojej strony jeśli ktoś czuje się urażony, że nie wziął w tym spotkaniu udziału.
Co do Wędrówki dusz, to ja wyraziłem na tym forum moją opinię, że dla mnie ma ona równie wielką wartość jak Bushido, a wielu aspektach nawet większą. Być może jest niedoceniona dlatego, że ich autorzy nie raczyli o swoim wspaniałym wyczynie powiedzieć coś więcej poza veni, vidi vici. A choćby ja o to pytałem!! AM