Re: Może chwila rozluznienia,w tej napiętej atmosferze

22 cze 2004 - 14:51:12
Hippika to niezglebiona wiedza dziedziczona z dziada pra dziada. Miala i nadal ma olbrzymi wplyw na dzieje ludzkosci. Konia podziwiano jeszcze za nim wyklarowal sie jezyk pisany. Pierwsze obrazy na scianach jaskin ukazywaly nic innego jak raczego konia pedzacego po lonie. Od zarania dziejow czlowiek staral sie posiasc ta dzika bestje i zmusic ja do posluszenstwa. Ujezdzanie konia co by nie brykal jest sztuka. Modziencza dlon moze wiele krzywdy wyrzadzic bijac konia bez sensu. Mlodziez nie rozumie, ze kon to delikatan rzecz i wymaga troski i miosci. Wprawdzie na pierwszy rzut oka kazdy kon ma duzy leb, w miare krotka szyje z bojna grzywa, ale to nie znaczy, ze kon mysli. Czasami trzeba sila, ktos by rzekl biciem, okielznac jego niespozyta energie.

Kazdy chlop wie ze konia bic nie wolno bo to grzech bo czemu jest winne to biedne zwierze. Czasem bryknie, czasem fiknie, stanie jak ten mul i zada reka gospodarza nie da mu rady. Nawet czuly jezyk gospodyni tez nie pomoze jak sie dran uprze. Jedno jest pewne! Sa to fakty z pierwszej reki! Od bicia konia sie nie slepnie. Wlochy na dloni tez nie urosna. Nawet jak sie dlugo konia dlonia bije to odciskow tez sie nie nabawisz. Palce owszem moga sie skleic i skurcz zlapac tez mozna. Wedzidlo sie zerwie aliboz obetrze konski ryj i bedzie swedziec. Jednak widac to jak na dloni, ze zadnego uszczerbku na umysle alibotez na zdrowiu walenie konia nie powoduje. Owszem czlek sie zmeczy i zasapie, ale bydleciu co stoi i bryka da popalic.

Czy owesz bicie konia ma wplyw na wspinanie? I tu teorii mnogosc. Jeden medrzec rzekl, ze jest to doskonale cwiczenie wyrabiajace miesnie przedramion, palcow i wzmacnia nadgarstek no przeciez jak bijesz to wredne i uparte bydle to go najpierw za gardlo chwytasz i dusisz co sil ci staje. Targasz jego leb co by zrozumial kto jest panem a zarazem gladzisz drania aby poczul twa ojcowska milosc. To wszystko wymaga sily w lapach.

Jednak ktos rzekl, ze sila to nie wszytko! A gdzie finezja ruchu tak wazna we wspinaczce. Nie kazdy idzie droga fizola prawdziwka. Sa wsrod nas milosnicy zwierzat a ci wola persfazje od zwyklej chamowy. Czuly jezyk persfazji czarodziejki zaklinaczki wyspiewywane z jej ust. Co maja poczac Ci co maja dlikatne i aksamitne dlonie, ktore nie przywykly do wulgarnego okladania konia. Tu eksperci radza aby skoncentrowac sie na duchowym kontakcie z koniem. Zwierze czesto lagodnieje pod dmaska dlonia. Staje! Powtazam, staje sie bardziej spokojniejsze kiedy gladzony jest aksamitnymi paluszkami dmay. Wiekszosc pan juz od malej dzierlatki lubi konie co widac po scianach obwieszonych zdjeciami badz to odrecznymi malunkami glow rumakow wszelakich rozmiarow i masci. One wiedza najlepiej jak takiego rwacego ogiera zaspokoic i temperament zlagodzic. Nie straszna jest im wielkosc bydlecia a wrecz przeciwnie! Im pokazniejszy tym chetniej wezma go w swoje rece. Nie ma to jak kobieca dlon gladzaca ten umiesniony twardy konski kark. Tu wlasciciel moze skoncentrowac sie na duchowym kontakcie z wlasnym koniem. A zarazem wzmocnic swoja psyche i pozwolic niewiscie oczyscic niepokoj duszy co pozwoli na lagodniejsze i plynniejsze rychy w skale.

Jednak wszyscy medrcy w tym temacie sa zgodni, ze nie wolno pozwolic na wzajemen walenie konia. Wszak moze ktos powie iz to kolezenska przysluga jednak kon nie moze miec dwoch panow bo zglupieje i zapadnie w depresje. Mimo iz jest tylko glupim bydleciem, ale obce meskie dlonie zabijaja w koniu zdrowie i jedrnosc jakze potrzebna do chedorzenia klaczy. Po drugie zamiast wyrabiac krzepe i psyche, wzajemne walenie konia wprowadza zamieszanie a przeciez kazdy wie iz jezdziec i jego kon musi sie byc jednym cialem. A wiec nie pozwolcie aby obcy panowie walil wasze konie!

Podziel się:
Temat Autor Wysłane

Może chwila rozluznienia,w tej napiętej atmosferze

Szalony 21 cze 2004 - 20:02:23

Re: Może chwila rozluznienia,w tej napiętej atmosferze

Starosta 21 cze 2004 - 20:13:43

Re: Może chwila rozluznienia,w tej napiętej atmosferze

Dzik 21 cze 2004 - 20:14:07

» Re: Może chwila rozluznienia,w tej napiętej atmosferze

Dzik 22 cze 2004 - 14:51:12

Re: Może chwila rozluznienia,w tej napiętej atmosferze

darek 23 cze 2004 - 02:31:50

Re: Może chwila rozluznienia,w tej napiętej atmosferze

żulu 22 cze 2004 - 17:40:26

Re: Może chwila rozluznienia,w tej napiętej atmosferze

xoxo 23 cze 2004 - 16:04:57

Re: Może chwila rozluznienia,w tej napiętej atmosferze

Motyl 09 sie 2004 - 18:27:18

Re: Może chwila rozluznienia,w tej napiętej atmosferze

elektrycerz 30 sie 2004 - 08:17:59



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty