Lotnicze Pogotowie Ratunkowe nie zgadza się, by sokół TOPR-u lądował przy
zakopiańskim szpitalu, bo za jego sterami zasiada wyrzucony z LPR pilot.
Górscy ratownicy zmuszeni są transportować rannych na prowizoryczne
lądowisko, oddalone od szpitala o pięć kilometrów
[wiadomosci.gazeta.pl]
Nie daj fiskusowi, daj wspinaczowi, jeden przelew, jeden procent, jeden ruch