Dostajemy różne opinie

20 sty 2005 - 09:27:10
Taki mail dotarł dzisiaj

"Dzien dobry,
Dzisiaj natknalem sie w necie na Wasza strone, gdzie przeczytalem iz
to Wam zawdzieczamy bruzdzenie w ustawie o ochronie przyrody, a
konkretnie zapis o obowiazku partycypacji TNP w kosztach
funkcjonowania TOPR. Nie mam nic do samego TOPR-u, choc z jego uslug
raczej nie bede mial szansy skorzystac (w Tatrach jest dla
mnie za ciasno), rozumiem potrzebe jego istnienia i zwiazane z tym
niemale koszty. Cholera mnie jednak bierze, gdy szlysze znowu iz
pieniadze majace isc na jeden cel w majestacie prawa przesuwa sie na
inny, chocby nawet i najszczytniejszy. Wszak dochody z biletow TNP, podobnie
jak i pozostale parki narodowe w Polsce, przeznacza na ochrone
przyrody przed skutkami nawaly turystow, czyli m.in. na najzwyklejsze
zbieranie smieci i remonty szlakow turystycznych. Dzieki Waszej
inicjatywie trzeba bedzie albo ograniczyc obsluge ruchu turystycznego
(bedzie wiecej smieci i gorsze warunki na szlaku), albo doplacac do
tych czynnosci kosztem innych zadan realizowanych przez TPN, np.
czynnej ochrony gatunkow endemicznych. W pierwszym przypadku wzrasta
zagrozenie wypadkiem, wszak turysta moze poslizgnac sie na skorce od
banana i zwichnac noge, co z kolei bedzie wymagalo interwencji
TOPR-owcow. W drugim zas po dostatecznie dlugotrwalym
stosowaniu ww. zasady moze sie okazac, ze w TPN nie ma juz czego
chronic, bo wszystko zostalo zadeptane przez ludzi.
Tymczasem chodzienie w gory nie jest obowiazkowe i kazdy kto sie tam
wybiera winien brac odpowiedzialnosc za swoje czyny, co oznacza takze
pokrywanie kosztow ewentualnej interwencji ratownikow, szczegolnie w
sytuacjach ewidentnie zawinionych przez poszkodowanego. I na takie
zachowania caly cywilizowany swiat zna lekarstwo i od dawna je stosuje
- UBEZPIECZENIA OD KOSZTOW AKCJI RATUNKOWEJ. Tak jak w przypadku
OC i wlasciecieli samochodów, koszty ponosza wylacznie ci co decyduja sie na pojscie w gory.
Wszyscy wiedza za co placa i czego moga w zamian wymagac.
Skoro posiadacie Panstwo az takie silne lobby wsrod politykow, to
powinniscie zajac sie promocja tego wlasnie pomyslu. Wszystkim wyjdzie
to z pewnoscia na dobre i nie bedzie juz trzeba w mediach epatowac
obrazkami z zebrania o nowy smiglowiec.
Klaniam sie nisko"




Nasza odpowiedź została wysłana. Oto ona :

"Rozumiemy Twoje zastrzeżenia ale nie masz racji

Wpływy z biletów za wstep do TPN to 5,5 pln

Zgodnie z ustawą TPN nie był w stanie przerobić tej kwoty i rokrocznie oddawał do budżetu Państwa ok 2-3 mln pln.

To dlatego tak łatwo zgodził się oddawać coś TOPRowi - bo mu to było bez róznicy.

W dniach dzisiejszych TPN ciągle ma nadwyższkę i zwraca pieniądze do budżetu Państwa (zgodnie z ustawą nie jest w stanie ich wydac nawet jakby chciał)

Więc my i TOPR tak naprawdę zabraliśmy pieniądze nie Parkowi TPN ale budżetowi Państwa - pomniejszyliśmy wpływy Państwa - uznając, że pieniądze z biletów w Tatry powinny zostać w Tatrach.

Pozdrawiamy"


To tyle

Pzdr



Nie daj fiskusowi, daj wspinaczowi, jeden przelew, jeden procent, jeden ruch
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

» Dostajemy różne opinie

Sekretariat Akcji Śmigło 20 sty 2005 - 09:27:10

Re: Dostajemy różne opinie

Jacek - org. 20 sty 2005 - 11:38:53

Re: Dostajemy różne opinie

Dzik 24 sty 2005 - 15:20:48



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty