Problem Dziku w tym, że nie mamy plakatów. Ulotki wydaje Artur na swój koszt. Na plakaty go nie stać. Jeśli uzyskamy wreszcie zgodę na zbiórkę publiczną pieniędzy - będą plakaty, bo w rozliczeniu takiej zbiórki mamy zagwarantowane na to środki. Na razie mswia pogrywa sobie i blokuje nam kolejne wnioski.