myślę, że jeśli już możnaby się dogadać z TPN, żeby zwiększyli ceny biletów o odpowiednią sumę, która by na śmigło poszła. choć i to sprawiłoby pewnie park-owcom spory problem. ale wg mnie zawsze można się z nimi dogadać i namówić chociaż na zwykłe kwestowanko.
pozdr