Cześć.
Szukam kogoś najlepiej z okolic Krakowa, z umiejętnościami obsługi sprzętu do asekuracji. Cel to wspinanie na Jurze i w Tatrach. Mam 50 lat, lubię przyrodę, wyzwania wspinaczkowe znajduje na każdej drodze bez względu na wycenę. Dłuższe patentowanie raczej mnie nudzi, więc zwykle się wstawiam do maksimum VI.3 (Jura rzecz jasna). W górach to już każda ściana i droga mi się podoba. Byle tłumów nie było.