Witam Was wszystkich serdecznie.
Muszę popracować na dachu, a jako że dach jest wysoki, a ja mam 4 dzieci, to muszę pomyśleć o bezpieczeństwie:-)
W związku z tym, chciałem poprosić o wskazówki mądrzejszych ode mnie.
Do rzeczy.
Planuję poprowadzić wzdłuż kalenicy („grzbiet”dachu) linę przywiązaną do wystających ze ścian szczytowych końcówek płatwi kalenicowej.
To się chyba nazywa szumnie „liną życia”:-) Nazwijmy ją Lina 1. Myślałem o zastosowaniu liny z polipropylenu o fi 12mm (Za cienka? Za gruba?:-) )
Będę musiał się poruszać zarówno wzdłuż połaci dachowej, jak i góra-dół (czyli od krawędzi dachu, do kalenicy)
W związku z tym będzie Lina 2 (polipropylen fi 8-10mm?), biegnąca od uprzęży na mnie, do Liny 1 (wpięta dużym karabińczykiem, dzięki czemu będzie mogła się przesuwać w poprzek połaci dachowej.
Czy wg Was taka koncepcja ma sens?
Drugie pytanie.
Podobno są jakieś bloczki/blokady (?), dzięki którym Lina 2 może być zablokowana, jeżeli jej swobodny koniec wisi w dół, natomiast blokadę można zwolnić, gdy ten swobodny koniec liny podniesiemy i zbliżymy do tego odcinka Liny2, na którym się „wisi”.
Chodzi oczywiście o możliwość bezpiecznego, ale i łatwego skracania/wydłużania Liny2.
Widzę, że skomplikowanie to opisałem, ale mam nadzieję, że będzie zrozumiałe:-)
Będę wdzięczny za jakieś wskazówki.
Pozdrawiam serdecznie
Tomek