Sprzęt metalowy owszem, dopóki nie widać śladów uszkodzenia nadaje się do użytku. Z uprzężą to już ostrożniej. Pas biodrowy może i wytrzyma dużo, sprzączka też, pasy na nogi również, ale lążka? Co innego, gdy w uprząż dziesiecioletnią ubiera się właściciel, sam ryzykuje, sam ponosi konsekwencje. Wiadomo, że większość z nas używa takich starych uprzęży. Jednak nie dałbym ubrać tej uprzęży innej osobie, przypadkowej, po co kogoś zabić?
Liny podobno już po 2 latach od daty produkcji tracą 50% swoich właściwości i to bez względu na to, czy leżą w szafie, czy są używane. Ja ostatnio robiłem na linie, mającej prawie 15 lat i wytrzymała bez problemów. Gdyby ktoś z parku linowego spytał się mnie o przydatność liny to radziłbym mu wymienić każdą linę, mającą więcej, jak 3 lata. W razie wypadku prokuratura na pewno zainteresuje się datą produkcji lin, skontaktuje z dystrybutorami i producentami i wyrok gotowy!