asekuracja na drabinie

24 paź 2011 - 21:54:31
Jak robicie na drabinie np. malowanie obróbek, rynien, to asekurujecie się z liny zawiązanej na szczycie drabiny? Spotkałem się z takim patentem na kursie bhp i myśle, że to jest cholernie niebezpieczne. Wiadomo jak na robocie, czasem drabina krzywo stoi, czasem trzeba drabiną przeskakiwać, żeby punkt oparcia zmieniła. Może się wywrócić ( nigdy czegoś takiego nie przeżyłem ani nie widziałem, ale teoretycznie jest to możliwe) i wtedy lecąca drabina ciągnie za sobą facecika co na niej stoi. Nie popieram takiego sposobu asekuracji. Jeżeli już jakiś stosuję, to asekuruje się z liny przywiązanej gdzies na dachu i opuszczonej wzdłuż drabiny. Wtedy drabina sobie może lecieć a ja zostaję tam gdzie byłem. Zazwyczaj jednak nie asekuruję się w ogóle.
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

» asekuracja na drabinie

malaga69 24 paź 2011 - 21:54:31

Re: asekuracja na drabinie

Jacek Kierzkowski 24 paź 2011 - 22:31:51

Re: asekuracja na drabinie

malaga69 25 paź 2011 - 21:02:47

Re: asekuracja na drabinie

$więty 07 mar 2012 - 12:23:38

Re: asekuracja na drabinie

jurasmus 27 paź 2011 - 09:47:22

Re: asekuracja na drabinie

kali 18 sty 2012 - 22:34:48



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty