W sobotę 6 kwietnia, koło 17-tej zgubiłem nietypowy czterosegmentowy kijek (srebrno czarny) - prawdopodobnie na zimowym wariancie czarnego szlaku z Piątki do Roztoki. Był złożony, bez talerzyka. Firma/model Trekking Guard.
Mniej więcej w tym samym miejscu i czasie znalazłem... dolny (najcieńszy) segment innego kijka, z wyglądu nowego, firma nieustalona. Bez talerzyka.
Mam nadzieję na zgłoszenie się zarówno poszkodowanego jak i znalazcy ;)
W Piątce tego dnia była impreza skiturowa i myślę że ten znaleziony może (chociaż nie musi) mieć z tym coś wspólnego...