Cześć,

Czy mógłbym prosić moderację o otwarcie starego wątku o usuwaniu żywicy z liny wspinaczkowej - [forum.wspinanie.pl] ?
Trafiłem na niego już kilka lat temu i przyznam, że założyłem konto na tym forum przede wszystkim po to, aby dodać do niego dodatkowe informacje - wątek wciąż wyskakuje dość wysoko w Google w wynikach wyszukiwania informacji o linie i żywicach.

Forumowicze w naprawdę starej dyskusji zakładają, że alkohole sa bezpieczne dla nylonowych lin, w wątku padają przez to stwierdzenia typu:
"Poważne badania P.Schuberta wskazywały, że najgroźnieszymi wrogami liny są kwasy, w tym siki i coca-cola. Jeśli użyjesz alkoholu a potem najzwczajniej wypłuczesz (czyli rozcieńczysz) to mozesz spać spokojnie"
"Jeśli alkohole faktycznei nie szkodzą linie, to polecam IPA (izopropanol), powinien podziałać skuteczniej niż etanol (a jeśli już etanol, to lepszy techniczny niż spożywczy)."
"Przypuszczam, że najlepszym sposobem na usunięcie żywicy byłoby zanurzenie odcinka liny w kąpieli z alkoholu, najlepiej na kilka dni, pod przykryciem (bo wyparuje)"

Problem polega na tym, że alkohol alkoholowi nie jest równy - inaczej pilibyśmy równie chętnie metanol czy izopropanol, co etanol ;)
Proponowany w wątku izopropanol jest niebezpieczny dla nylonu i lin wspinaczkowych z niego wykonanych.
Obawiam się, że ktoś kiedyś może skorzystać z zamieszczonych w tamtym wątku rad - ok, może na nic to nie wpłynie, ktoś będzie na danej linie wspinał się bezpiecznie jeszcze długi czas ... ale istnieje też ryzyko, że doprowadzi to do nieszczęścia.

Łatwo sprawdzić niekompatybilność nylonu z izopropanolem, np.

[www.calpaclab.com]
Nylon chemical compatibility chart:
Alcohols: Isopropyl D-Severe Effect

[www.coleparmer.com]
CHEMICAL SELECTED : Alcohols:Isopropyl
MATERIAL Nylon
COMPATIBILITY D - Poor
D - Severe Effect: Not recommended for any use.

Trafiłem też kiedyś na informację o izopropanolu i nylonie (i nie było to nic pozytywnego) w materiałach wypuszczonych bodajże przez Edelrida, a może Black Diamonda (nie jestem już teraz pewien, nie mam tego pod ręką, czytałem o tym kilka lat temu).

Dzięki,

Wojtek