MarcinS Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nie wytrzymałem.
> Że co? Że gdzie?
> Weź nie wprowadzaj niedoświadczonego kolegi w
> błąd.
> Nie będę podawał dziesiątek klasyków od Lechwora
> po Zakłęty Mur.
> 50-60 m, to optimum.
> Żadne 30-35.
Ale sie spinasz, moze sprobuj zmienic perspektywe... Nie tylko ten ale kazdy niedoswiadczony kolega czy kolezanka, ktora zaczyna wspinanie ma naprawde spory wybor. Nie musi kupowac swojej pierwszej liny o "optymalnej" dlugosci 60m zeby moc wejsc w kazda droge a zwykle nie dojsc do znakowania. Zakladajac ze zacznie dzialac w Slonecznych, Witkowych itp. to owe 30-35m mu powinno wystarczyc na start a zaplaci jakies 60% ceny i zapozna sie z tematem, a nie bedzie musial niepotrzebnie zwijac/dzwigac/upychac.
Tak na marginesie - zaczalem sie zastanawiac czy aby nie przesadzilem w swojej ocenie, ale np. tu:
[
www.uka.pl]
mozna znalezc taki fragment o Jurze:
Wysokość skałek i związana z tym długość dróg wspinaczkowych nie przekracza na ogół 30 m., w większości przypadków długość drogi wynosi 15 – 18 m., a droga powyżej 20 m. jest uważana za „długą”.
A tak w ogole to wydawalo mi sie, ze wspominalem o dwoch linach.