Arpenaz Family 4.2 zdecydowanie wygrywa osobnymi sypialniami. Na środku można postawić stolik i nawet 4 fotele. Z wad:
-w trakcie deszczu, na środku tropiku zbiera się woda, ale po przekroczeniu stanu krytycznego, samoczynnie się wylewa :)
-spodziewając się deszczu i zamykając wejście, trzeba zwrócić uwagę, żeby "drzwi" znalazły się na zewnątrz, inaczej woda spłynie do korytarzyka (sypialniom zalanie nie grozi, to są osobne podłogi)
-jak dla mnie wentylacja mogłaby być lepsza
-raczej stacjonarne zastosowanie, codzienne przenosiny i rozbijanie od nowa są raczej upierdliwe (ale da się)
Generalnie, za tą cenę opłaca się. Nigdy nie przemókł, a kilka burz zaliczył. Używany od 5 lat, pewnie jakieś 3 miesiące nocowań.