Cześć to mój pierwszy post, a więc witam wszystkich i przy okazji chętnie wypowiem się na temat tej La Sportivy. Buty są solidnie wykonane, a podeszwa sympatycznie pracuje i nie ma skłonności do uślizgu. Od samego początku miałem wrażenie, że buty są na mnie skrojone. Otok jest wysoki co bardzo mi odpowiada. W zeszłym roku, na początku maja wchodziłem w nich na Psiloritis 2456 m n.p.m. w mocno mokrym śniegu i jakoś wybitnie nie przemokły. Góra nie była trudna, ale słońce niemiłosiernie grzało i śnieg po prostu płyną. Był moment, że szedłem zagrzebany po kolana i wtedy lekko nasiąkły. Nim dotarłem na szczyt były już suche. Dwa miesiące temu przeszedłem w nich Czerwone Wierchy. Niestety rano coś zjadłem nieświeżego i na Ciemniaku czułem się już średnio sympatycznie. Całą drogę człapałem, zwłaszcza gdy schodziłem z Kondrackiej Kopy to dorobiłem się nagniotka. Odnoszę wrażenie, że większa w tym jest wina "koślawego" schodzenia" niż nierozchodzonego obuwia. Odnośnie sznurowania to nie mogę nic sensownego napisać. System wydaje się sensowny, ale ja mam zawsze problem ze sznurówkami. Mam wysokie podbicie stopy i często muszę poprawiać sznurówki. W Bulderach na szczęście jakoś rzadziej muszę się z tym męczyć. Czasem nie poprawiam ich wcale. Butów nigdy nie impregnowałem. Noszę je trzeci sezon, a właściwie trzeci sezon właśnie się zaczyna. Można więc powiedzieć, że nawet ich dobrze nie rozchodziłem. Mam nadzieję, że coś tam pomogłem. Pozdrawiam
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2018-01-09 16:34 przez cissic.