Dla oddania realiów wspinania z dołem wydaje mi się, że krótka lonża (max do 60cm) jest koniecznością.
Biorąc pod uwagę możliwość uszkodzenia przyrządu (po locie) o skałę wybrał bym możliwie najbardziej toporne ustrojstwo. Wiem że już po fakcie, ale rzuć okiem na filmik [www.youtube.com]