Przymierzam się do zakupu nowych butów na wspin w zimie (Tatry, może i kiedyś Alpy).
Jakich butów używacie? Ktoś coś poleci lub odradzi?
Zastanawiam się nad LS Nepal Cube (chyba nowy następca Evo). Jakieś opinie?
Inna opcja to Scarpa Phantom ale widzę, że w miejsce Guide jest teraz Tech, który do Polski jeszcze chyba nie dotarł. Jest jeszcze Salewa Pro Gaiter ale też słabo z dostępnością. Inna kwestia to czy w ogóle ten zintegrowany ochraniacz zdaje egzamin? Bo jak tak to mogę się i nad LS Batura pochylić. Generalnie stopy mi marzną :) Chętnie poznam Wasze opinie. Do tej pory wspinałem się w Salewach Blackbird ale teraz potrzebuję butów pod automat no i trochę cieplejszych.