To czy buty (i inne części garderoby) śmierdzą czy nie, zależy przede wszystkim od jakości użytych materiałów - co niestety wiąże się przeważnie z ceną.
Nigdy nie używałem skarpetek w butach wspinaczkowych i nigdy nie miałem problemu z ich smrodem- od lat używam butów LaSportivy, (oraz dwa podejścia do Evolva) i prędzej przecierała mi się w nich podeszwa niż pojawiał "zapach".
Za to smród sandałów (WTF?!) Campusa czułem mając 185 cm wzrostu już po 2-3 godzinach na nogach w pozycji stojącej.
To samo tyczy się innych części garderoby outdorowej.
Kup dobrej jakości buty, myj nogi i nie będzie ani gnoju ani gazu paraliżującego :)