Ja również zostałem zrobiony W Polarsporcie jak Penglish, z tym ze ja najpierw upatrzyłem sobie buty w necie, podjechałem, kupiłem, zapłaciłem, i zobaczyłem że wydałem więcej o 30 zł.,niż przez net.
Wiem, frajer ze mnie.
Strasznie się wtedy wk....łem, nie wracałem się jednak po te 3 dychy, ale niesmak pozostał.
Przez jakiś czas śledziłem ceny w Polarsporcie i radzę uważać na ich akcje promocyjne, również można się nieźle nabrać.