Gdy przeczytałem ten post, pomyślałem "naiwny", ale potem zerknąłem na stronę "Polarsportu" nie "sklepu internetowego Polarsport", bo tegoż "sklepu internetowego" w jej opisie nie znajduję, odnajduję go dopiero w "o nas" jako jeden ze składników szerszej gamy sklepów tej samej firmy. Za to znajduję u góry głównej strony odsyłacz "godziny otwarcia sklepów" w którym internetowego sklepu nie ma. Nie ma więc JASNEGO RODZIAŁU na to co dotyczy internetu a to co jest w realu, uważam, że urzytkownik miał prawo przypuszczać, że ceny podane na stronie są cenami obowiązującymi w sklepach do których strona odsyła.
Tu co prawda zdaje się sytuacja była "od realu do netu" ale klasyfikacja pozostaje niezmienna.
Pozdrowienia
Sz.
Dla Ani! [
www.kwgl.org]