Softshell dobry, bo wiatroodporny, pancerny i cioro-odporny ;) (choć to zależy od materiału, ale np. Polartec PowerShield sprawdził się u mnie w bolesnym starciu ze skałą), ale może się okazać za zimny na nieruchome wiszenie w stanie (u mnie nie pomógł nawet cienki polarek założony pod ss). Puchówka dużo delikatniejsza i może łatwo ją szlag trafić w czasie wspinu czy przy zahaczeniu o coś. No ale z pewnością będzie cieplejsza i również wiatroodporna. Weź jednak po uwagę, że przy wysiłku zapewne będziesz się intensywnie pocił, a pot ten będzie zawilgacał puchówkę podczas wiszenia. Dlatego rozważyłbym też primaloft.