>
> I na tym i na tym bardziej merytorycznie
> ogarniętym cenzurowanym tutaj, a także na
> największym forum wspinaczkowym świata
> ukclimbing.com Dragony mają opinie najlepszych
> mechaników w średnich rozmiarach. Pokrywa się
> to z moimi doświadczeniami.
A z moimi nie.
> Niewyraźnie napisałem przedtem, że dopytujesz?
Nie dopytuję, to było pytanie retoryczne.
Niewyraźnie napisałam?
> Nie. Ty też nie. Bo i po co? W necie są setki
> opinii użytkowników.
No i co z tego?
Ankieta ma tą przewagę nad takimi opiniami, że pozwala precyzyjnie wyszczególnić kwestie, które są nurtujące.
Przecież jak ktoś kupił sobie nowe zabawki, pobawił się przez miesiąc i napisał: ohhh yeaaahhhh! to sobie taką "opinię" można o kant dupy rozbić.
> O możliwości zwrotu. To dodatkowa zaleta, że
> producent i dystrybutor nie kończą swojego
> zainteresowania produktem w momencie sprzedaży. O
> BD nie mogę tego powiedzieć. Zestaw naprawczy do
> mojego C4 0.3 kupiłem w końcu w Stanach. W
> Europie nikt go nie miał i zaprzyjaźnione sklepy
> sprzedające produkty BD, które normalnie
> sprowadzają takie pierdoły na życzenie (jak
> dysza do maszynki Primus czy łatki do thermaresta
> lub pojedynczą kostkę z DMM), nie potrafily mi
> trigera sprowadzić. Plątanie repów rozwiązuje
> problem czasowo, jakości działania oryginału
> jednak nie zastąpi.
Ten czynnik jest na pewno na plus, ale pytanie, co szybciej/łatwiej ulegnie uszkodzeniu.