> jak będziesz
> miał pecha to najpancerniejszą linę skasujesz w
> 1 dzień.
to wiadomo, ale tu w czym innym jest problem:
zdjęcia tego nie oddają, ale wygląda to tak, jakby
na długości kilku centymetrów zesztukowano koniec
jednego włókna (wiązki włókien) oplotu z początkiem
drugiego no i to sztukowanie się tak malowniczo rozlazło
(ten zielony przeplot jest szerszy na felernym odcinku kilku cm)-
jakem pisał, nie mam pewności , czy farfocle istniały
przed użyciem, czy też powstały wskutek zaczepienia;
nie mam pojęcia, czy takie sztukowanie jest dopuszczalne,
w każdym razie nie wzbudza zaufania do produktu;
parę dni temu wysłałem do importera mejla ze stosownym pytaniem,
+ pytanie do fabryki przez formularz z ich witryny,
ale jak dotąd odpowiedzi ni ma;
gl