fred Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> semow Napisał(a):
>
> > ze trzeci rok używam cumulusa 350 g + 50 g
> > dorzucone na plecy, do -5 mniej więcej daje
> > radę
> > z tego co pamiętam to cały śpiwór waży ok.
> > 700 g
>
>
> A do ilu on "ksiazkowo" ma komfort? Ten moj
> wstepny wybor wazy ok 1250 g i komfort opisany
> jako -10. Jezeli mowisz, ze mniej wiecej daje rade
> to chyba wezme troche wiecej puchu, bo mimo ze
> zalezy mi na małej wadze to te pół kilo chyba
> jakos wytrzymam;) No, ale poczekam też na opinie
> innych osób sypiających lata w takich
> okolicznościach.
Ciężko powiedzieć ile ma książkowo. Kupowałem go jako model Quantum 350, czyli sprzedawany na rynek brytyjski LiteLine z 350 g puchu 850 cuin. Na starej angielskiej stronie były podawane inne wartości temperatur komfortowych. W związku z tym, że te śpiwory mają asymetrycznie rozkładany puch góra/dół, a mi to przeszkadza bo się kręce w nocy, wysłałem do dopuszenia o 50 g na plecy. Czyli teraz mam łącznie 400 g puchu ale nie jest to jednocześnie LiteLine 400 :) Wydaje mi się jednak że komfort mam ok. -5 stopni.
Spałem w nim latem w Pamirze do 4500 m, w Tatrach latem po kolebach, sporo pod namiotem od wiosny od jesieni. Kaptur faktycznie szału nie robi ale daje radę.
Pod spód rzeczywiście warto samopompę wygodną mieć, ja sobie bardzo cenię dobry sen - wtedy spręż lepszy :) Na lato mam tanią samopompę Karrimor xlite 3/4, 2,5 cm i ok. 350 g plus alumata i plecak pod nogi. Na zimę Pacific Outdoor Peak Oyl Mtn Lady (bo krótsza i lżejsza), 3.8 cm - dobre ceny mają w Popinie.