Witam,
Kilka lat memu zakupiłem z takim samym zamysłem jak twój śpiworek firmy roberts (tylko mój ma 350g) [
www.roberts.pl] . Kosztował mnie 299zł - to były najlepiej wydane 3 stówki.
Do tej pory miałem małachowskiego 900g, ciepły ale niestety przy okazji bardzo duży (aktualnie leży w szafie od kilku sezonów). Polecam robertsa - doskonały, ciepły i bardzo mały po spakowaniu (spokojnie mieści się w worze 40l ze szpejem) Spałem w temperaturach lekko minusowych (przymrozki)i jest ok. Optymalnym oczywiście jest uzupełnienie sprzętu na taki wyjazd o primalofta - wtedy już masz pełny komfort....) Z mojego doświadczenia niestety trzeba mieć dwa śpiwory: ciepły - czyli taki już minimum k.kilograma który używasz na wyprawach gdzie komfort termiczny ma znaczenie przy regeneracji i drugi ultralight do wypadów, który w połączeniu z odzieżą wierzchnią daje komfort w temeraturze minus kilka stopni....