Mnietek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> andrzej Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Dokładnie jest jak napisałeś - nie ma
> idealnego
> > egzemplarza dla wspinacza.
>
> Kilka ciekawych przemyśleń jest tutaj:
> [
www.gdargaud.net]
> ml
>
Tam to jest masę przemyśleń, profesjonalnych. Ciekawy tekst, na pewno warto przeczytać
> Mam Lumixa LX3 i pomimo, że nie jest to aparat
> "outdoorowy" to zadziwiająco dobrze znosi trudy.
> Poza tym, że czasami trochę brakuje ogniskowej
> na dłuższym końcu to nie znajduje jego wad.
[
www.fotopolis.pl]
wygląda dość dobrze, W tym linku podają że można kupić nakładkę szerokokątną. Nie orientujesz się czy może robią też nakładkę długą?
Jak wygląda w nim kwestia zabezpieczenia obiektywu?
> Kiedyś wspinałem się z Nikonem F5 + AFS
> 28-70/2.8D (całość ok. 3 kg) i w końcu
> stwierdziłem, że warto trochę odpuścić z
> jakości na rzecz poręczności aparatu, bo w
> podsumowaniu wyjazdu często lepiej mieć 50
> dobrych technicznie zdjęć niż 5 doskonałych, a
> współczesne kompakty klasy LX3 robią naprawdę
> dobre zdjęcia (i filmy). J
Ja też mam Nikona d-300 z nikkorem 17-55/2.8 i to również waży ponad 2.5 kg. Przewspinałem sie z nim np Hokejką, przy kiepskiej pogodzie i zdjęcia również wyszły średnio. W każdym razie operowanie takim aparatem, jak musisz dodatkowo asekurować jest bardzo kłopotliwe i doszedłem do wniosku, że jedyny sens brać go w ścianę jest tylko jak idziesz w trójkę, lub specjalnie robić zdjęcia.
AM