Dokładnie jest jak napisałeś - nie ma idealnego egzemplarza dla wspinacza. Jest nas za mało.
Wiesz, jak mam kupić coś co mnie nie będzie zadowalać w 90%, to wolę zostać przy starym Canonie Powershot S70 - przetrwał, siedem lat dość intensywnych prób - poza wyłamaną klapką do akumulatora nic mu nie dolega. Akumulator trzyma dobrze do dziś.
Gdyby był model, który ma nieco szerszy dół (24-25) i ciut dłuższy (150-200) i odrobinę lżejszy to nie potrzebowałbym lepszego.
Szerszy gdyż masę zdjęć robi się na stanowiskach- często wiszących i wtedy trzeba się nieźle gimnastykować by złapać całą postać.
Dłuższy do sprawdzania detali ścian itp.
Wysokościomierz i gps to również duże udogodnienie dla wspinacza. Kto wie, może za chwilę wystarczy mieć e-phona??
Chętnie przeczytam każdą sugestię w tej sprawie.
AM