Jezeli utniesz na "sucho" to jedno z dwoch: rdzen lub oplot, uciekną. Dlatego najlepiej owinac line tam gdzie tniesz, plastrem wspinaczkowym. Teraz podgrzej stary noz (bo szkoda nowego) i przetnij lano przez plaster. Teraz odwin plaster i masz line i oplot na swoich miejscach. Obracając tę końcowkę wysoko nad płomieniem podgrzej na tyle, by w poślinionych palcach (nie chcesz ich poparzyć) uformować ladnie i gladko zakonczenie. Jesli zrobiles wszystko jak trzeba - masz spokoj do nastepnego zaciorania liny.
pozdr
astrodog