Gorycz pranej liny

04 kwi 2009 - 20:58:23
Napiszcie proszę, czy zdarzyło się komuś z Was coś podobnego lub czy macie jakieś koncepcje na wyjaśnienie zjawiska opisanego poniżej.
A wszystko zaczęło się tak...
Postanowiłem se przed wspinaniem wyprać liny, obydwie, które zdarzyło mi się posiadać:
Beal Edlinger II (dynamik) i Tendon (statyk),
żeby na zdjęciach wyglądały czysto i schludnie.
Wyprałem w mojej kochanej pralce bębnowej Electrolux, wedle reguł sztuki czyli w temp. wody bieżącej, ze śladową ilością detergentu (jakiś soft płyn do delikatnych wełen czy coś takiego) więc nie spodziewałem się żadnych przykrych niespodzianek. Wcześniej prałem tylko statyka ręcznie w wannie, bez żadnych przygód.

I nagle po praniu okazuje się, że liny pokryte są czymś lekko lepkim, po włożeniu palców do gęby okazało się to być gorzkie z leciuteńką nutą owocowej słodyczy :) Zostaje to coś na palcach i czyni ręce nieco lepkimi (wrażeniowo). Oczywiście liny nie były oblepione galaretą jakiegoś syfu, to jakaś cieniutka warstewka czegoś, co sprawia, że w dotyku lina wydaje się lepka i substancja ta zostaje na rękach. Liny mokre mają smak tego świństwa, w dotyku robi się zauważalne gdy liny ciut podeschną. Obydwie liny optycznie są zupełnie bez zmian (poza tym, że czyściejsze), mechanicznie również zachowują się jak dawniej.

Pomyślawszy chwilę wypłukałem obydwie liny ponownie, nie przyniosło to skutku. I potem jeszcze raz, tym razem w wannie, w duuuuużych ilościach wody. I sytuacja wygląda tak: statyk wrócił do dawnego smaku, Beal właściwie wciąż jest osyfiony. Sprawdziłem na statyku pewną hipotezę. Wziąłem linę, już dobrze wypłukaną, bez tego syfnego nalotu na powierzchni, w trakcie jej suszenia się, do gęby i zassałem - smak tego gorzkiego syfu wydostał się na powierzchnię liny ze środka.

Czy spotkaliście się z czymś podobnym ?
Nie bardzo wiem co to może być, liny nie były ani impregnowane fabrycznie ani w domu, nie wiem czy rdzeń się nasącza, pokrywa jakimś chemicznym gównem podczas produkcji, czy może rdzeń sam z siebie ma taki gorzki smak chemiczny, bo w sumie liny to jedna wielka chemia.
Czy może tak być, że piorąc ręcznie nie wypłukujemy nic spomiędzy splotów rdzenia a pralka dociera z wodą tam głębiej ?
Jak myśłicie ?

Z góry dzięki za uwagi !

Kris
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

» Gorycz pranej liny

kris1973 04 kwi 2009 - 20:58:23

Re: Gorycz pranej liny

Anonim 04 kwi 2009 - 21:14:33

Re: Gorycz pranej liny

kris1973 04 kwi 2009 - 22:23:56

Re: Gorycz pranej liny

drx 04 kwi 2009 - 23:07:31

Re: Gorycz pranej liny

kris1973 05 kwi 2009 - 00:09:51

Re: Gorycz pranej liny

ako 05 kwi 2009 - 00:14:33

Re: Gorycz pranej liny

makar 05 kwi 2009 - 00:21:48

Re: Gorycz pranej liny

gilu 05 kwi 2009 - 09:30:47

Re: Gorycz pranej liny

bly73 05 kwi 2009 - 13:36:10

Re: Gorycz pranej liny

Anonim 05 kwi 2009 - 19:07:15

Re: Gorycz pranej liny

astrodog 06 kwi 2009 - 10:30:16

Re: Gorycz pranej liny

kris1973 06 kwi 2009 - 14:39:58

Re: Gorycz pranej liny

kris1973 15 kwi 2009 - 17:42:06

Re: Gorycz pranej liny

Manu 18 kwi 2009 - 01:15:47

Re: Gorycz pranej liny

kris1973 22 kwi 2009 - 17:56:30

Re: Gorycz pranej liny

ROCKDUDE 07 kwi 2009 - 17:31:22

Re: Gorycz pranej liny

czyzyk 08 kwi 2009 - 16:07:42

Re: Gorycz pranej liny

LeszekJ 08 kwi 2009 - 18:38:34

Re: Gorycz pranej liny

astrodog 08 kwi 2009 - 23:53:42

Re: Gorycz pranej liny

Mnietek 10 kwi 2009 - 10:30:18

Re: Gorycz pranej liny

astrodog 10 kwi 2009 - 11:57:25

Re: Gorycz pranej liny

czyzyk 10 kwi 2009 - 16:42:28

Re: Gorycz pranej liny

czyzyk 11 kwi 2009 - 10:22:53

Re: Gorycz pranej liny

valdi 11 kwi 2009 - 10:41:36

Re: Gorycz pranej liny

dawid94pl 11 maj 2009 - 22:17:21

Re: Gorycz pranej liny

Norx 17 cze 2009 - 17:51:25

Re: Gorycz pranej liny

radionx 22 cze 2009 - 10:40:57



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty