Witam serdecznie.
Po pierwsze, chciałbym się przywita jako nowy na forum. To cześć oficjalną mamy za sobą :)
Mam do szanownych forumowiczów pytanie, otóż jestem na etapie kupna liny (raczej w Polskie skały/może góry, i ewentualnie od święta na panel). I tutaj mam dwa wybory, otóż są to: Mammut Unisport Edition 9,8 mm oraz Mammut 9,5 Swiss SuperDRY. Obie liny to wersje 60m. Co polecacie? Z tego co wiem, to Swiss jest to troche gorsza Infinity, no ale jest to lina bardzo porządna. Czy raczej nie zaprzątac sobię głowy drobiazgami, i brac po prostu tańszą od Mammuta?
Pozdrawiam