Witam!
Rozchodzi mi się tutaj o ten link, niżej opiszę problem:
[
www.sztolnie.fora.pl]
Korzystałem dotychczas z pierwszego rodzaju lonży, czyli taśmówki z petzla i tak zacząłem słuchać o niej opinii, aż w końcu natrafiłem na owy temat. Lonż mam w całkiem dobrej kondyncji, bowiem moje zabawy na wysokości ograniczają się raczej do rozrywki, niż prac bo te drugie wykonuję kilka razy do roku na prośbę znajomych, krótko mówiąc jazdy na linach, tyrolki, małpowanie i koło się zamyka. Lonży jak już się pewnie zdążyliście domyślić używam tylko do asekuracji przy stanowisku, przy tyrolkach, przy poręczówkach, do małpy osobna jak wiadomo, no i to praktycznie tyle, miałem okazję zapoznać się także ze szkoleniem ratownictwa z wykorzystaniem technik linowych... Przejdę do rzeczy, chciałbym zmienić lonż na ostatnią z tych w podanym przeze mnie temacie polecanych a równocześnie najbardziej chwalonych czyli z liny (dynamiczna jak mniemam), dwóch węzłów beczkowych i jednej ósemki. To teraz kilka kluczowych pytań do Was:
1. Czy Waszym zdaniem owa lonża jest godna polecenia?
2. Co do węzłów mam już pewność, a jak się mają karabinki do wytrzymałości owej lonży? Proszę również o podanie zestawu karabinków, który by pasował do takiej kombinacji.
3. Czy rezygnować z petzlowskiej taśmówki na rzecz tej lonży?
4. Długość liny, przy założeniu dwóch ramion załóżmy takiej samej dł. jak w taśmówce petzla czyli 32cm i 58cm?
5. Realna żywotność, przy dość częstym użytkowaniu, nierzadko w trudnych warunkach?
6. Inne Wasze uwagi/propozycje.
Podobnych połączeń używałem już kilkakrotnie zapasowo, kilku znajomych korzysta z takiego rozwiązania, niektórzy chwalą, inni niezdecydowanie kiwają głową a ja już się sam pogubiłem w tych opiniach, bądźcie kolejnym głosem, który być może w końcu rozjaśni mi sytuację. Z góry dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam!
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-12-15 20:40 przez maestro9.