Może się komuś przyda, długo szukałem miejsca gdzie reanimują moje kaylandy i nie zedrą ze mnie jak za nowe buty. Podrzuciłem buciki do lokalnego szewca i efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Gość ściągał gumę chyba ze dwa tygodnie do tych podeszw, ale but jest jak nowy - cena 60 zeta za generalny remont :-)