Cześć Pawle
Utknąłem w Wwie w oczekiwaniu na wizę i trochę się nudzę :)
Zacznę od tego, że na wiosnę rzuciłem pomysł obicia SF, ale chciałem to zrobić w ramach kompleksowego obijania wspólnie z kilkoma kolegami (Blondyn, Szczepan, Artur Elwirski, może Wiesiek Madejczyk)
Jak będą fundusze na klej i ringi to mam nadzieję popracować w listopadzie na Kołoczku, bo trzeba skończyć tamten rejon.
SF moim zdaniem powinien być obity ponieważ dolne mostki są wujowe.
Należy obić to zdecydowanie rzadziej., raczej dobić ringi tam gdzie jest to konieczne, a nie zrobić kolejną ringostradę.
Przygotowując się do obicia Kołoczka obeszliśmy ze Szczepanem G. również Zborów.
Mamy pomysł, żeby wyposażyć niektóre drogi jedynie w stany, ale też pociągnąć stare wędkowe drogi tak jak to zrobiliśmy na Kołoczku. Takie niechodzone płyty od IV do VI.
Mam apel do amatorów spitowania, przekręcania spitów i zwolenników wykręcania. Wstrzymajcie się do końca sezonu. W okresie jesinno zimowym postaramy się poprawić tyle na ile starczy kleju i ringów.
Bodziu
PS
Dolina Kursantów, czyli cyrk Wielbłąda na wieki będzie czysty od żelaza! Póki starczy nam sił :)