Próbując zarejestrować się na testy butów na stronie La Sportivy, nie skutecznie zresztą...zajrzałem na zakładkę Ambassadors i...rozmarzyłem się, ach...kiedy w tym "zestawieniu gwiazd" będzie jakiś Polak? Jednak zaraz się skarciłem za takie myślenie...ej no przecież mamy Olę Mirosław! No to patrzę na Insta a tam sponsor Mammut...myślę, no nareszcie wejdę na ich ambasadorów i zobaczę tam naszą złotą medalistkę olimpijską...Wchodzę i...nie ma?! Szukam w google i znajduję artykuł, że dołączyła ale do "Mammut Polska"... I tu pytanie, dlaczego światową gwiazdę sportu wspiera dystrybutor regionalny a nie bezpośrednio firma, czy ona jest gorsza od Saschy Lehmananna czy Ai Mori? Celowo wymieniam typowych "panelowców", bo może Ola nie pasuje do "wizji" marki Mammut, bo nie wspina się w skałach? Ja rozumiem, że jak Orlen wspiera i medal w kieszeni to na kasę nie narzeka ale jakoś to mi nie pasuje, że złota olimpijka jest tak samo wspierana jak inni wspinaczce z Polski, którzy co najwyżej są mistrzami polski...bo rozumiem,że jak przy nazwiskach np. Idy Kups czy Kuby Ziętka są nazwy firm to one z poziomu polskich dystrybutorów wspierają ich sprzętowo?
Po prostu fajnie byłoby kiedyś chwycić katalog jakiejś czołowej wspinaczkowej firmy i wśród wspieranych sportowców zobaczyć "naszego człowieka', takie drobne marzenie...a może o kimś nie wiem?