Re: W kraju bez PZA...

MmadA Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Możemy to uznać za nierozstrzygnięte.
>

Gdybyś nawet to zweryfikował - pozytywnie czy negatywnie - to i tak nic nie zmienia w ocenie Wielkiego Che. To jest Bohater Rewolucji Światowej i kropka. Nie tylko własnoręcznie strzelał w potylice "wrogom ludu" (sam opisał skromnie jedną egzekucję na chłopi Eutímio Guerra). Razem z tow. Fidelem stworzyli własną oryginalną wersję ideologii komunistycznej: castryzm/guevaryzm. On sam był ideologiem komunistycznej chłopskiej walki partyzanckiej (foco guerrillero). Jest idolem młodzieży i ikoną walki o "nowy wspaniały świat", komunistycznym "świętym" po prostu. Nie ma znaczenia ilu "wrogów ludu" eksterminował osobiście: 1, 100, czy 800. Ważne że po swej bohaterskiej śmierci zdołał skutecznie zindoktrynować ludobójczą ideologią milionowe masy mieszkańców tej planety, uważających się (raczej na wyrost) za Homo sapiens sapiens. /źródło: [pl.wikipedia.org]

Waluś to przy nim pikuś, pan pikuś.