TomaszKa Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> co udowodnil slynny dziewietnastowieczny rolnik, hodowca gesi, pra,pra..dziadzio ambasadora
> Nicholasa Andrew.
> "A niechaj narodowie wżdy postronni znają, Iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają!"
Szacowny Tomaszu,
a czy jesteś naprawdę pewien, że ów rolnik przez "naród" rozumiał to samo,
co dzisiejsi "patrioci"...???
Królami Polski byli przez długie wieki: Francuzi (co nie znali widelca), Niemcy (fuj-fuj!!),
Węgrzy (w tym nawet niejaki Batory!), Litwini (jak wiadomo zdradziecko mordujący Polaków),
Czesi (Sodoma i Gomora!), Szwedzi etc. etc.
I nie przeszkadzało to ani rolnikom (którzy w ogóle poza swoją wieś nie wychylali nosa),
ani nawet szlachciurom (których NB było w Polsce ca. 10 razy więcej procentowo niż
w Anglii!!), ani nawet polskim (?) biskupom, którzy owych królów "namaszczali".
Nawet "narodowość" tzw. Mieszka vel Lamberta jest co najmniej wątpliwa (oczywiście,
nie w propagandowej wersji historii dla "patriotów").
A dziś, nawet dziadek służący przez jakiś czas w Wehrmachcie jest rzeczą straszną...
Wyobraź sobie czy dzisiaj premierem/prezydentem Polski mógłby zostać Niemiec czy Francuz!?
(no, może jeszcze ostatecznie nasz wielki przyjaciel z Budapesztu...).
.